Ona też wybrała dobrowolnie? Sadowska 6 stycznia Koniec roku to okres medialnych podsumowań, refleksyjne spojrzenie wstecz na wydarzenia, które wraz z wybiciem w Sylwestra godziny dwunastej wylądują w starym pudle z napisem "zeszły rok". A może ja palę papierosy, dlaczego mam nie palić ich przy tobie w restauracji? Siedzą w rogu, na sporej kanapie to ważne; dlaczego - o tym za chwilę. Również średnio apetyczne i mało komfortowe dla osób postronnych - ale jednak ta osoba także miała prawo przebywać w miejscu publicznym. Świergoczą, śmieją się. Sale restauracyjne i toalety to generalnie rozne, oddzielone od siebie pomieszczenia i osobiscie bede bardzo szczesliwa jesli tak zostanie. Absolutnie karygodną. Już dziś usłyszałam takie epitety ciekawe w związku z tym tekstem, że tylko się śmieję :. Niestety nie we wszystkich. Toaleta jest mini z tyci umywaleczką.
Ot tyle. Znaleziono sztylet sprzed ponad 4 tys. Często nie ma gdzie ustawić wózka, gdy podróżuje się tramwajem. W demokracji rządzi kultura ludu. Komórka to znakomity wynalazek, ale czy trzeba nią katować innych? Czy przestrzeń publiczna jest i czy powinna być podporządkowana tylko pełnosprawnym, zdrowym i dorosłym? Dziadkuje 18miesiecznej wnuczce i nic nie jest mi obce. Oglądanie pampersa z niespodzianką przyprawia mnie o mdłości — relacjonuje wstrząśnięta do głębi Kublik.
Komentarze
Kiedy powinny zamknąć się w domu, bo jak ktoś wspomnial z tych najmądrzejszych komentujących, decydujac się na dziecko musi zaakceptowac ograniczenia. Mam wrażenie, że istotną kwestią jest też zaburzona perspektywa jednej i drugiej strony. Zgadzam się, że cała ta sytuacja, a już w szczególności nikomu niepotrzebny artykuł bo przecież my w Polsce ważniejszych spraw do opisywania nie mamy , ociera się o absurd. Odrobina empatii i zyczliwosci nie mowie juz o dobrym wychowaniu obowiazuje wszystkich - rodzicow, dzieci i bezdzietnych. To nie ich, ale mój problem! To, że nikt nie zwrócił matce uwagi, bynajmniej nie oznacza, że nikt inny prócz dziennikarki tego nie zauważył. Wszak ci hejtujący sami kulturą nie grzeszą. Anything 8 stycznia Zobacz inne artykuły autora. Siedzę przodem do tych maluchów i nagle widzę, że ta młodsza ląduje na kanapie. Powinni byli tobie wskazac, jesli restauracja byla niedostosowana dla dzieci. Już się przyzwyczailiśmy, że rodzice ciągną je ze sobą wszędzie. Jak już koniecznie chcecie ciągać malutkie dziecko do restauracji, to wybierzcie taką, w której będzie wyznaczone specjalne miejsce dla matek z dziećmi do karmienia, przewijania itp. Uważają, że "mogą więcej" z wielu powodów. Nie postuluję nagłej i globalnej sympatii do dzieci.
Co z osławioną tolerancją Agnieszki Kublik? Dotyczy wyłącznie osób homo, a matek nie obejmuje?
- Świat mimi - mam nadzieję, że jednak komfort Twojego dziecka jest dla Ciebie ważniejszy, niż bycie złośliwą w stosunku do innych ludzi.
- Także to taka kwestia chyba warta przemyślenia :.
- Zdarza się raz na lat.
- Kiedyś była taka jedna o publicznym karmieniu piersią.
Warszawa, centrum, nieduża włoska restauracja. Jest sobotnie popołudnie, coś jakby trzeci dzień świąt. Tłoku nie ma, jest jeszcze parę wolnych stolików. Jestem ze znajomymi, mieszkają w Stanach od ponad 20 lat. W Warszawie tylko przelotem. Rozmawiamy, mamy dużo do obgadania. Obok nas ojciec z dwójką dzieci. Tak na oko w wieku gimnazjalnym. Całym ciałem demonstrują ojcu a przy okazji i otoczeniu , że są tu, że zamówili, że jedzą, bo robią łaskę. Wielką łaskę, jeśli chcecie wiedzieć ojciec wolałby nie. Program TV na wtorek. Warszawa na terapii. Copyright © Agora SA. Siedzimy ze znajomymi w restauracji. Tylko na Wyborcza. Ile w tym roku wyniesie Nowe fakty o zakupach covidowych. Jak zarabiano na pandemii zakupy covidowe.
Koniec roku to okres medialnych podsumowań, refleksyjne spojrzenie wstecz na wydarzenia, które wraz z wybiciem w Sylwestra godziny dwunastej wylądują w starym pudle z napisem "zeszły rok". Czasem jednak wśród zalewu nudnych analiz i newsów niewiele się dzieje bo duża część świata - w tym politycy - ma wolne trafia się tekst, który w ospałym czytelniku wywoła ekscytację. Wzbudza kontrowersje, budząc go z zimowo-świątecznego snu, pampers z niespodzianką to nie jest felieton przeciwko matkom. Udało się to Agnieszce Kublik, która publikując "Pampers z niespodzianką. To nie jest felieton przeciwko matkom" w Gazecie Wyborczej z 28 grudnia roku sprowokowała burzę. Wiedziała, co robi, celowo "podkręcając" temat. Problem nie jest jednak z tych przemijających wraz z emocjami, a tym bardziej z wybiciem północy.
Pampers z niespodzianką to nie jest felieton przeciwko matkom. Kublik znów "błysnęła". Tym razem nie w sprawie Smoleńska. Dała pokaz dzieciofobii?
Zacznijmy od tego, że nie jestem matką i z dużą dozą prawdopodobieństwa nigdy nie będę. Taki wybór życiowy. Jednak moi przyjaciele mają dzieci, także zupełnie malutkie. Nie wyobrażam sobie nie spędzać z nimi pampers z niespodzianką to nie jest felieton przeciwko matkom - czy to po domach czy to na neutralnym gruncie - tylko dlatego, że nie mają z kim zostawić dziecka. Wychodzę z założenia, że obecność dzieci tak samo jak obecność ludzi dorosłych, starszych, na wózkach, o kulach, kobiet w ciąży, prezesów korporacji i bezdomnych - jest nie do uniknięcia, gdy wyjdzie się z domu, mieszkając w pampers 3 biedronka mieście. Są po prostu częścią, w moim przypadku warszawskiej, rzeczywistości. Co takiego wyjątkowego jest w dzieciach i ich matkach - ciekawe, że nie rodzicach, jakby ojcowie rozpływali się we mgleże pani Agnieszka postanowiła poświęcić im felieton? Otóż, moi drodzy, pampers z niespodzianką to nie jest felieton przeciwko matkom, dzieci defekują. W pieluszki. Są absorbujące. Wymagają opieki. I, najgorsze ze wszystkiego - po prostu są. Myślę sobie, że gdybym była małym, słabym człowieczkiem, który jeszcze nie bardzo umie mówić, strasznie dużo rzeczy doprowadzałoby mnie na skraj rozpaczy. I skoro nie umiałabym mówić, manifestowałabym tę rozpacz rykiem.
Mój Facebook
To może ja też się załatwię w nocniczek przy stole bo będzie kolejka do toalety a mi sie bedzie chciało kupę? Przecież jestem tylko człowiekiem czyż nie? Dla mnie przewijanie dziecka na środku restauracji to po prostu brak kultury i chamstwo i średnio mnie obchodzi czy jest przewijak czy nie, kobieta która nie ma gdzie przewinąć dziecka powinna zgłosić sie do obsługi oni zaprowadziliby ja na zaplecze czy gdzieś do jakiegoś pomieszczenia. Ale lepiej mysleć tylko o sobie jak sie nie potrafi zachować prostaczka to niech nie chodzi do restauracji. Zuzanno - a po co czytać? Przecież tu nie chodzi o nic poza tym, by swobodnie pohejtować jak jest okazja
Jak ma mokro - muszę go przewinąć. Dzięki za komentarz.
I consider, that you are not right. I can defend the position. Write to me in PM, we will communicate.